Zapisz się do Newslettera:

Magia SPA zimą

Kocham peelingi.

     To jeden z prostszych sposobów, by poczuć się zadbaną i o dwa kilo lżejszą. Niby zwykłe - złuszczanie martwego naskórka, ale jakie przyjemne i skuteczne. Nasz naskórek odnawia się średnio co 28 dni. W tym czasie pojawiają się jego nowe komórki. W zasadzie podczas kąpieli pozbywamy się tych obumarłych komórek, ale dzieje się to w sposób nierównomierny. I właśnie w tym celu wykonuje się peeling, aby wygładzić, rozjaśnić skórę. Peeling ponadto świetnie poprawia wchłanianie substancji aktywnych i odżywczych zawartych w kremach i balsamach. Po peelingu skóra staje się bardziej jędrna i napięta, zniwelowane są drobne przebarwienia. Ujednolica się jej koloryt.
     Najczęściej stosowane peelingi do ciała to solne, cukrowe, zawierające drobinki zmielonych łupinek lub syntetyczne kuleczki, mające zastosowanie w przypadku skór wrażliwych i delikatnych. Fajnie gdy w peelingu zawarty jest dodatkowo olej,np. z awokado lub oliwa z oliwek, wówczas nawet po zmyciu peelingu skóra pozostaje delikatnie natłuszczona i elastyczna. Gdy peeling posiada jeszcze składnik odżywczy i dający przyjemny aromat, np. czekolada, cynamon, olejek z grapefruita, to doznania są niesamowite.

Kiedy peeling, a kiedy nie?

Było już o wygładzaniu i ujednolicaniu kolorytu skóry. To dodajmy do tego, że peeling połączony z masażem przeciwdziała zastojom limfy i obrzękom, usprawnia mikrokrążenie w skórze, działa tym samym też antycellulitowo, gdyż przyspieszone krążenie ułatwia odpływ szkodliwych produktów przemiany materii z warstw podskórnych. Przed wyjściem, gdy chcemy nałożyć samoopalacz, równomiernie nam się rozłoży, bez ryzyka nieestetycznych smug. Po wakacjach, by podkreślić ładną opaleniznę, a przeżywamy, że jesteśmy już dwa tygodnie po opalaniu i bledniemy. Na pewno nie stosujemy zaraz po depilacji i godzinę przed opalaniem, bo ryzykujemy podrażnienie skóry. W żadnym wypadku podczas infekcji bakteryjnych, grzybiczych, wirusowych, przerwania ciągłości skóry typu skaleczenia, otarcia, choroba zakrzepowa, zapalenie żył. Noo i na koniec dodam, że dobry peeling pleców musi wykonać ktoś inny. Na bank sami zrobimy go sobie pobieżnie i niedokładnie.

Masaż gorącymi kamieniami 

     Dla wszystkich piecuchów takich jak ja to idealny zabieg, by przetrwać zimę. Do masażu stosuje się kamienie bazaltowe z lawy wulkanicznej formowane naturalnie przez strumienie wodne lub szlifowane. Kamienie te mają dużą zdolność pochłaniania ciepła i wolnego go oddawania. Głównym i najważniejszym efektem takiego masażu jest osiągnięcie głębokiego relaksu i rozluźnienia organizmu. Masaż gorącymi kamieniami korzystnie wpływa na różne układy w ciele człowieka. Poprawia krążenie krwi, wpływa pozytywnie na cyrkulację limfy i wydalanie toksycznych produktów przemiany materii. Łagodzi objawy stresu, działa uspokajająco i przeciwbólowo. Wspomaga regenerację mięśni po długotrwałym wysiłku, poprawia napięcie i elastyczność mięśni. Działa upiększająco na skórę, zwiększając jej jędrność, elastyczność i dotlenienie.
      Nie stosujemy go u osób z nadciśnieniem tętniczym, żylakami, chorobami serca, cukrzycą, wrażliwych na ciepło, mających ostre stany zapalne mięśni, kości, stawów, skóry,w trakcie i po przebytej chorobie nowotworowej, u kobiet w ciąży i podczas menstruacji.     
Fizjoterapeutka, terapeuta SPA w salonie Dotyk Natury Day Spa - mgr Elżebieta Aleksiejuk