Zapisz się do Newslettera:

Jak schudnąć i nie być głodnym?

 

Większości z nas odchudzanie kojarzy się z nieprzyjemnym ssaniem w żołądku i z godzinami spędzonymi na siłowni. To przekonanie sprawia, że część osób nie potrafi się zmobilizować do zmiany swojego wizerunku na szczuplejszy lub szybko rezygnuje nie osiągając zadowalających rezultatów.

 

Aby skutecznie spalić tkankę tłuszczową nie możemy chodzić głodni. Wcale też nie musimy rezygnować ze swoich ulubionych potraw. Nawet słodycze zjedzone o odpowiedniej porze, w połączeniu na przykład z kefirem nie muszą zaburzać procesu odchudzania.

 

Podstawową sprawą jest nieznaczne ograniczenie kalorii w stosunku do naszego dziennego zapotrzebowania. Nie oznacza to jednak, że koniecznie musimy liczyć kaloryczność każdego zjadanego przez nas posiłku. Ostatecznie może to za nas zrobić dietetyk lub po prostu możemy wybierać produkty o niskim lub średnim indeksie glikemicznym. Taki wybór spowoduje, że będziemy czerpać energię z pożywienia w sposób zrównoważony, tzn. będziemy najedzeni do następnego posiłku i nie rzucimy się na wysokoenergetyczne danie bo będziemy „głodni jak wilk”.

 

Ważną sprawą jest regularność spożywania posiłków. Odstępy dłuższe niż 3 – 4 godziny sprawią, że nasz mózg otrzyma informację o stanie głodu i „przełączy” organizm w stan „odkładania na później”. A to już pierwszy krok do efektu jojo. Pamiętaj również, że po godzinie 16:00 Twój organizm nie potrzebuje już tyle energii - dlatego wieczorem unikaj węglowodanów (owoce, pieczywo , makarony, ryż).

 

Cały artykuł wraz z tabelą do druku na temat indeksu glikemicznego produktów na naszym blogu: http://dotyknatury.com.pl/blog

 

 

 

dietetyk, dyplomowana kosmetyczka, masażystka, trener personalny, szkoleniowiec Marlena Zagórnik

 

 

 

 

Zdjęcie: Designed by freepik